O mnie
Hej! Nazywam się Przemek Karasiński i tworzę dla Ciebie tę stronę.
Kim jestem? Fizjoterapeutą i masażystą, który ma to szczęście, że bardzo lubi swoją pracę.
Ale nie zawsze tak było
Jak tylko obroniłem tytuł technika masażysty, otworzyłem wraz z koleżanką gabinet. Nie miałem żadnej bazy klientów. Nie znałem się na marketingu. Gabinet znajdował się w kamienicy przy jednej z najdroższych ulic w kraju. Co mogło pójść nie tak? Jak zapewne się domyślasz, po krótkim czasie musiałem zrezygnować z takiej formy działalności. Dodatkowo sprawę utrudniał fakt, że rozpocząłem studia na kierunku fizjoterapia i musiałem dzielić czas między zajęcia na uczelni i pracę.
Pierwsze lata studiów to okres zdobywania doświadczenia w różnych SPA i w gabinetach rehabilitacji w ramach praktyk studenckich.
Kiedy po studiach licencjackich zacząłem pracę w przychodni, po pewnym czasie zacząłem bardzo się nią męczyć. Ogromna ilość pacjentów powodowała, że nie mogłem każdemu z nich poświęcić tyle czasu, ile bym chciał. To z kolei rodziło frustrację.
Do tego doszła praca w szkole policealnej, w której pracuję z przyszłymi technikami masażystami.
W pewnym momencie moje zdrowie emocjonalne zaczęło się pogarszać, więc wraz z moją Żoną uznaliśmy, że…
Czas na zmiany
Zrezygnowałem w pracy w przychodni i ponownie rozpocząłem własną działalność, tym razem jako fizjoterapeuta mobilny. Choć początki nie były łatwe, nawiązałem współpracę z szeregiem fundacji, towarzystw i stowarzyszeń. Dbając o własny rozwój, odbyłem szereg kursów i szkoleń i obecnie wyspecjalizowałem się w terapii pacjentów neurologicznych i ortopedycznych.
Jednocześnie cały czas uczę w szkole.
Jak już pisałem, bardzo lubię swoją pracę, a zwłaszcza to, że prowadząc zajęcia ze Słuchaczami, mogę przekazywać im wiedzę, którą sam posiadam.
Kolejny przełom
Kiedy wybuchła pandemia i wprowadzone zostały lockdowny, zacząłem się martwić o moich Słuchaczy. Zdalny system uczenia mocno ograniczał standardowe sposoby zdobywania wiedzy. Postanowiłem więc prowadzić regularnie spotkania na Facebooku. I tak właśnie zrodził się pomysł na Fizjonaukę.
Obecnie prowadzę kanał na YouTube, profil na Facebooku i tę stronę. Dzięki temu mogę dzielić się wiedzą zarówno z tymi, którzy wolą tekst, jak i z tymi, którzy wolą materiały wideo.
Teraz znasz mnie trochę lepiej. Jest mi niezmiernie miło, że dołączyłeś do grona czytelników mojego bloga.